Bad Bangs – Sweet Thing
Redakcja w dniu 12 grudnia 2021
Po wydanej w 2018 roku debiutanckiej EPce i kilku singlach, garażowy kwartet rockowy Bad Bangs z Melbourne w końcu zaprezentował swój pełnometrażowy debiut „Character Building” za pośrednictwem wytwórni Blossom Rot Records. Na czele zespołu stoją dwie kobiety, wokalistki i gitarzystki Shelby De Fazio i Sophia Lubczenko, a sekcję rytmiczną tworza basista Ben Leahy i perkusista Tim Ryles.
Ta czwórka bezwstydnie trzyma się granicy między wyrafinowaniem a totalnym chaosem prezentując ekscytujący i intensywny garażowy rock.
Nowy album, nagrany i wyprodukowany przez Johna Lee w Phaedra Studios, zdobył uznanie już w całym kraju i został uznany za album tygodnia w wielu australijskich stacjach radiowych od razu po wydaniu płyty.
„Tak wiele się zmieniło w zespole przez ostatni rok i wszyscy jesteśmy naprawdę podekscytowani, że udało się wydać nasz pierwszy duży album. Wydaje się, że jest to kulminacja stylu i pomysłów, które szlifowaliśmy tak długo” – mówi Shelby de Fazio.
Piosenka która ukazała się na singlu to „Sweet Thing” posiada chwytliwy refren i brzmi jak miłosna piosenka rockowa, przywołując ciepłe, nostalgiczne aluzje do garażowego rocka z dawnych lat 60.
Opowiada o nieuniknionym końcu dobrych rzeczy który kiedyś musi nastąpić – na przykład koniec fazy miesiąca miodowego. „To kapryśna i niemiła chwila gdy nagle potrząsa tobą rzeczywistość. Teksty są dość introspektywne, obserwacyjne, koniecznie chciałam spróbować oderwać się od narracji „on powiedział/ona powiedziała” – dodaje Shelby De Fazio.