La Venders – Jedyne co w sobie mam
Redakcja w dniu 30 września 2024
Zespół La Venders nie zwalnia tempa. „Jedyne co w sobie mam” to wzruszający utwór ze świetnym refrenem, który zostaje na długo. To kolejna świetna promocja nowego albumu zespołu, który oddaje w ręce słuchaczy utwór osadzony w bardzo podniosłym, lecz chłodnym rockowo-alternatywnym brzmieniu pomieszanym z shoogazowymi przestrzeniami. Siła refrenu przyprawia o ciarki nawet największych sceptyków tych brzmień.
Na albumie “Ultragalaktyczny podmuch” zespół odważnie łączy gatunki. Całość osadzona jest w stylistyce pop/rockowej z domieszkami różnych innych brzmień, jak synthwave, dubstep czy shoegaze. Słuchając albumu utwór po utworze ukazuje nam się droga przez uczucia i stany które dotykają każdego z nas. Nie bójmy się ich, one są częścią bycia człowiekiem. Zespół przekazuje w Wasze ręce wyjątkową, słodko-gorzką laurkę.
La Venders to młody białostocki zespół tworzony przez pięcioro muzyków, grający z niezwykłą finezją i własnym charakterem.
Muzycznie zespół nie widzi barier, bez strachu eksperymentuje łącząc różne style, jednak można ich zaliczyć do szeroko pojętej alternatywy. W ciągu ostatniego roku zagrali mnóstwo koncertów klubowych i plenerowych, które przyciągnęły tłumy młodych fanów. Podczas okresu wakacyjnego mieli okazję dwukrotnie zagrać przed grupą Organek.