Chelsea Wolfe – Be All Things
Redakcja w dniu 16 grudnia 2019
Kolejny raz sięgamy po wydaną w sierpniu tego roku płytę „Birth Of Violence”, nagraną przez Chelsea Wolfe. Pretekstem jest singiel, promujący ten album. Tym razem trafiła na niego piosenka zatytułowana „Be All Things”.
Delikatna, balladowa kompozycja, która artystka wykonuje z towarzyszeniem gitary i subtelnej elektroniki, to sposób na pokazanie najbardziej łagodnego oblicza Chelsea Wolfe. Brzmi to jak dream popowa ballada, wykonana w folkowej estetyce.
To jedna z najspokojniejszych piosenek na szóstym studyjnym krążku tej wokalistki. W porównaniu z poprzednią płytą („Hiss Spun”, 2017), cały nowy album brzmi spokojnie, stonowanie i folkowo. Tym, co nie zmienia się w piosenkach Chelsea Wolfe, jest ich niezwykła poetyckość. Artystka ta ma niezwykły talent, który pozwala jej na łączenie łagodnych, niemal eterycznych melodii, z dość mrocznym charakterem kompozycji.
