Chelsea Wolfe & Emma Ruth Rundle – Anhedonia

Amerykańska wokalistka Chalsea Wolfe jest już u nas całkiem dobrze znana, nie trzeba jej zatem nadto przedstawiać. Nieco inaczej ma się sprawa z Emmą Ruth Rundle. Co prawda kilka lat temu zagrała nawet dobrze przyjęty występ w Polsce, jednak to mało prawdopodobne, by jej muzyka była jakoś szerzej znana nad Wisłą. Co ciekawe, niemal od początku krytycy nazywają ją „młodszą siostrą” Wolfe. Nic więc dziwnego, że w końcu przyszedł czas na wspólny występ obydwu artystek.

Piosenka zatytułowana „Anhedonia” to początkowo oniryczny, mroczny i przestrzenny brzmieniowo utwór, przypominający o gotyckich korzeniach muzyki Chelsea Wolfe. Z czasem jednak kompozycja nieco się rozwija. Jednak nawet nieco jaśniejszy w barwie głos Emmy Ruth Rundle nie jest w stanie rozjaśnić panującego tu mroku. Utwór to piękna, mroczna ballada, w której obie panie mogły poczuć się jak ryby w wodzie. Balansując na pograniczu gotyckiego folku, dark ambientu i dream popu stworzyły razem coś wyjątkowego.