Desperate Journalist – Unsympathetic Parts 1 & 2
Redakcja w dniu 11 listopada 2024
Desperate Journalist niedawno wydali swój piąty album „No Hero. Na płycie znajdziemy unikalne połączenie syntezatorowych brzmień, gotyckich akcentów i przejmujących melodii, które czynią z „No Hero” kolejną wyjątkową propozycję w ich dorobku.
Jednym z wyróżniających się utworów albumu jest singiel „Unsympathetic Parts 1 & 2.” To pierwszy kawałek, w którym zespół zdecydował się na centralne wykorzystanie syntezatora – motyw, który pojawia się w kilku miejscach na płycie. Jak mówi wokalistka Jo Bevan, inspirację do napisania tego utworu zaczerpnęła z filmu „Opening Night” Johna Cassavetesa i Gena Rowlands. „Ten film, który zobaczyłam niedługo przed stworzeniem melodii, uderzył mnie swoją jednocześnie oniryczną i surową atmosferą,” wspomina Bevan. „Pasował idealnie do wirującej, pełnej napięcia progresji akordów, którą Rob wymyślił.”
W „Unsympathetic Parts 1” usłyszymy wokal Bevan w otoczeniu mrocznego chóru, który dodaje utworowi nieco satanistycznego klimatu, jak określiła to sama artystka. Z kolei „Part 2” zabiera słuchaczy w prawdziwą podróż w przestrzeń – dźwięki nabierają rozmachu, jakby dryfując w pustkę lub zapadając w jakiś rodzaj odrealnionego snu.
Album „No Hero” ukazuje dojrzewanie zespołu, prezentując nowe brzmienia i bardziej eksperymentalne podejście do ich muzyki. Od gotyckich syntezatorów, przez minimalistyczne, fortepianowe interludia, aż po dynamiczne wybuchy gitarowe – Desperate Journalist umiejętnie balansują między ciemnością a melodyjnością.
Desperate Journalist pokazują na „No Hero,” jak umiejętnie balansować między surowością a lirycznością, tworząc jednocześnie melodyjny i introspektywny album. „Unsympathetic Parts 1 & 2” stanowi doskonałą promocję tego, co oferuje cały album – mieszankę intensywności, mrocznej atmosfery i fascynujących muzycznych eksploracji.
Desperate Journalist, w składzie Jo Bevan (wokal, syntezatory), Robert Hardy (gitara, fortepian), Caroline Helbert (perkusja) i Simon Drowner (bas), raz jeszcze pokazują, że potrafią przekształcać introspektywne refleksje i liryczne bogactwo w muzykę, która jest zarazem poruszająca i magnetyczna.