Teraz gramy

Tytuł

Wykonawca

Teraz w ramówce

Light Orbit

06:00 12:00

Następnie w ramówce

Indie Orbit

12:00 14:00

Teraz w ramówce

Light Orbit

06:00 12:00

Następnie w ramówce

Indie Orbit

12:00 14:00

Background

FORMY Planet – Czekaniemy

w dniu 16 marca 2022

25 lutego ukazał się debiutancki album trójmiejskiej grupy Formy Planet zatytułowany „Kosmos jest wszędzie”.

Formy Planet to muzyczna gromada gwiazd stworzona w mikrogalaktyce Trójmiasta. Na orbicie Formy Planet elektronika miesza się z zimną falą, przestrzenną gitarą i mocno grającą sekcją rytmiczną.
Płyta „Kosmos jest wszędzie” to tekstowy i ideologiczny ukłon w stronę naszej planety, naszego na niej miejsca. Świadomości, że nie żyjemy tylko w miastach, miasteczkach czy państwach, ale powinniśmy dbać o ten wspólny statek kosmiczny nazwany Ziemią. Ale to również płyta o nieuchronnym końcu. I o tym, że warto żyć, dopóki się da, będąc dobrym człowiekiem, nawet wtedy – gdy wszyscy wariują. Niestety, rzeczywistość dogania teksty naszych utworów” – mówi Rafał Jurewicz, wokalista znany też z gwiazdozbiorów Why Bother?, The Shipyard czy Made in Poland.

W tej gromadzie każda gwiazda przyjmuje inną formę. Wokalista Rafał Jurewicz odpowiada za teksty, basista i klawiszowiec Piotr Pawłowski (będący wcześniej na orbitach Made in Poland i The Shipyard, a ostatnio w Dance Like Dynamite) tworzy warunki do wspólnych międzygalaktycznych podróży muzycznych. Gitarzysta Krzysztof Stachura (orbitujący w gwiazdozbiorach Bielizna, Mordy, Nieznany Wykonawca) wypełnia przestrzeń kosmicznym pyłem, gazowymi chmurami, ciemną materią, rozbłyskami gamma, słonecznym wiatrem czy przelatującymi kometami, a perkusista Mariusz Noskowiak (z planety Blenders i licznych własnych produkcji) spaja i zacieśnia ten układ gwiazd i planet. Jest jeszcze producent dźwięku i czasami klawiszowiec Wojciech Noskowiak.

Materiał powstawał ponad dwa lata w trzech różnych studiach nagraniowych (Floodland w Sopocie, Custom 34 w Gdański i Gregory House na Sycylii) i początkowo miała być płytą solową Piotra Pawłowskiego, który chciał do kolejnych nagrań zapraszać gości. Pierwszym z nich był Rafał Jurewicz, który, jak wspomina basista, „tak wszedł w klimat, że szybko pomyśleliśmy o stworzeniu nowego zespołu”.

Głosuj na ten utwór na liście TOP ORBIT