Teraz gramy

Tytuł

Wykonawca

Teraz w ramówce

Na Mojej Orbicie

22:00 24:00

Teraz w ramówce

Na Mojej Orbicie

22:00 24:00

Background

Mateusz Gędek – Garnitury

w dniu 28 kwietnia 2025

Z pozoru zaczyna się niewinnie – od miejskiego pejzażu dźwięków „ulicy”, który wprowadza słuchacza w klimat utworu. Ale już po chwili wiadomo, że „Garnitury” Mateusza Gędka to nie kolejna piosenka do potupania w aucie. To awangardowy manifest, który podzielony na trzy etapy – niczym teatralne akty – odsłania złożoność emocji i brzmień, nie dając chwili wytchnienia. Tu nie chodzi o wygładzenie, ale o szczerość, zgrzyt i siłę przekazu.

„Gdybym miał określić ten utwór jednym słowem, powiedziałbym: bezkompromisowy” – mówi sam artysta. I trudno się z nim nie zgodzić. „Garnitury” to muzyczny atak frontalny na świat pozorów, zafałszowanych decyzji i tych, którzy je podejmują – „panów w garniturach”. Gędek łączy off’owe, eksperymentalne brzmienia z rapem, zamykając je w ostrej, przesterowanej formie, która nie tylko niesie treść, ale też hipnotyzuje rytmem. To utwór, który tworzy napięcie i jednocześnie każe… tańczyć. Bo czasem, jak mówi Mateusz, „pięknie jest sobie potańczyć i ponarzekać jednocześnie”.

Struktura utworu jest nieprzewidywalna – zmienia się, gęstnieje, rozbija. Warto słuchać go na zapętleniu, bo przy każdym kolejnym odsłuchu można odkryć coś nowego: nowy detal w tle, kolejne warstwy znaczeń, kolejne odcienie frustracji czy ironii. „Garnitury” to nie piosenka do jednorazowego użytku – to utwór, który wchodzi pod skórę, ale nie po to, by łaskotać – raczej by drapać i prowokować.

Dla Mateusza Gędka to ważny moment – „Garnitury” zapowiadają jego debiutancką EP-kę, która ukaże się już na początku maja. Jeśli całość będzie równie bezkompromisowa i nieoczywista, możemy spodziewać się materiału, który z pewnością wstrząśnie polską sceną alternatywną – i to nie tylko jej bardziej eksperymentalną częścią.

Głosuj na ten utwór na liście TOP ORBIT